Daisy Cakes





Opis
Daisy Cakes
Miłość, pasja i aromat – a więc piękna kobieta na zamku Książ, Perniki Wrocławskie i smak zamknięty w korzennym wypieku. Czy można pomieścić więcej w jednym pierniczku? Kto kocha, kto poszukuje i odkrywa, kto ceni sobie unikalność, ten bez reszty zgodzi się z nami: maestrię smaku odnajdujemy wyłącznie w oryginalnej recepturze! Księżna Daisy uwielbiała wypiekane w wielu kształtach pierniczki wałbrzyskie zwane Pfefferzeug. Ceniła ich jakość i szanowała tradycję górniczego miasta. Dlatego też nazwane jej imieniem korzenne wypieki z naszej manufaktury zasługują na uwagę wszystkich piernikowych koneserów!
Skład:
mąka pszenna,
miód,
masło,
migdały,
kandyzowana oraz świeża skórka z pomarańczy i cytryny,
jajka,
cynamon,
goździki,
kardamon,
węglan amonu,
potaż.
Waga netto pierników 120 gr
DAISY CAKES rys historyczny czyli o historii pierników z Wałbrzycha
Wałbrzych był dawniej nie tylko miastem górniczym i cenionym daleko poza granicami Śląska ośrodkiem produkcji porcelany – był także miastem pierników, których sława sięga drugiej połowy XIX wieku.
W tym czasie korzenne wypieki ugruntowały markę kilku tutejszych cukierników, by wymienić tylko nazwiska Fleischera, Nimptscha, Enderleina i Poppe, a Waldenburger Pfefferkuchen docierały do wielu miast nadodrzańskiej krainy.
W opinii znawców tematu dorównywały jakością sławnym piernikom z Bazylei, Aachen i Torunia. W porze adwentu, zwykle dwa tygodnie przed Bożym Narodzeniem, niemal w każdej rodzinie zagniatano aromatyczne ciasta, a z domowych pieców wyciągano pierniczki w najróżniejszych kształtach: rycerzyki, ludziki, gwiazdki, rybki, aniołki, serca, śnieżne bałwany, choinki, powijaki. Popularne były kulki piernikowe, nazywane przez dzieci pumpernikiel – służąc im też do obrzucania się – z kolei oblane czekoladą orzechy piernikowe, zwane w miejscowej gwarze Paperlen, zaliczano do najszlachetniejszych w mieście. Tajemnica aromatu Waldenburger Pfefferkuchen kryła się w przyprawach. Tylko one pachniały tak bardzo kardamonem, goździkami, cynamonem, cytryną i pomarańczą. Tradycyjnie przedświąteczną porą woń korzennych wypieków przyciągała wałbrzyszan licznie na jarmark bożonarodzeniowy organizowany na placu Magistrackim. Jedną z najbardziej znanych ich koneserek była księżna Daisy von Pless, szanowana powszechnie za wyjątkową dobroć serca. Inicjując i angażując się w działalność charytatywną rozdawała ubogim dzieciom przed gwiazdką paczki świąteczne, w których nigdy nie mogło zabraknąć pierniczków w wielu kształtach.
Dla upamiętnienia jej szczodrości, jak również dawnej renomy wałbrzyskich łakoci Pierniki Wrocławskie Rodzinna Manufaktura Piernika postanowiły nazwać jej imieniem swoje wyroby. DAISY CAKES przywracają zapomniany smak!
Życzymy smacznego
Inspiracja i tekst Grzegorz Sobel